Recenzja książki

  • 2 marca 2022

Recenzja książki

150 150 I Liceum Ogólnokształcące im. Leona Kruczkowskiego w Tychach

Recenzja książki

Helena Pyrsch 2d2

Między stronami, czyli co warto przeczytać

Ukochane równanie profesora autorstwa japońskiej pisarki Yōko Ogawy jest jedną z książek, które przeczytałam w zeszłym roku/ Ukazała się w 2019 roku w tłumaczeniu Anny Horikoshi. Sięgnęłam po nią ze względu na pozytywne recenzje w social mediach oraz… na piękne wydanie przykuwające uwagę.

Narratorką powieści jest gosposia, która pewnego dnia podejmuje się pracy w domu wybitnego profesora matematyki, którego stopień naukowy praktycznie zastępuje jego imię. Całe dnie spędza on na rozwiązywaniu problemów matematycznych, a jego marynarka jest pokryta licznymi karteczkami samoprzylepnymi zapisanymi różnymi informacjami. Dlaczego? Okazuje się bowiem, że po nieszczęśliwym wypadku, który miał miejsce 15 lat wcześniej, profesor ma problem z pamięcią – regularnie traci jej część co osiemdziesiąt minut. W efekcie gosposia wraz ze swoim synem musi po każdym przedziale czasowym na nowo budować relację z pracodawcą. Ich więź regularnie się zmienia, jest dynamiczna i różnorodna. Pokazuje to, jak trudno jest zyskać zaufanie i ułożyć relacje z drugim człowiekiem.

Oprócz rozwiniętego wątku obyczajowego na kartach powieści można zaznajomić się z licznymi prawami i ciekawostkami matematycznymi. Dowiadujemy się więc – między innymi – czym są liczby doskonałe czy liczby zaprzyjaźnione. Aż chce się poznawać następne tajniki królowej nauk!

Pogłębiony zostaje także temat baseballu. Staje się on wspólnym językiem bohaterów, a gra pozwala uczestnikom tej historii na zbudowanie namiastki rodziny.

Dzięki interesującym tematom poruszanym przez autorkę oraz jej niezwykle urokliwemu, płynnemu stylowi pisania książkę czyta się bardzo przyjemnie i trudno jest się od niej oderwać, Na każdej stronie odczuwalny jest ciepły, niemal kameralny klimat. Postacie są nietypowe i dobrze wykreowane, a z każdą z nich można się utożsamić. Książka zarówno wzrusza, jak i rozśmiesza, a przede wszystkim skupia uwagę.

Historia jest niedługa, utkana z wielu czułych szczegółów, ale poraża. Z całą odpowiedzialnością polecam tę szczególną powieść nie tylko miłośnikom matematyki, ale również amatorom trafnego słowa i wszystkim tym, którzy lubią zagłębiać się w niezwykle skomplikowane relacje międzypokoleniowe.