Bawi, wspiera, łączy ludzi

  • 18 grudnia 2020

Bawi, wspiera, łączy ludzi

150 150 I Liceum Ogólnokształcące im. Leona Kruczkowskiego w Tychach

Bawi, wspiera, łączy ludzi

O świecie muzyki

 

„Wstępem słowa”

Muzyka zawsze była mi bliska i ciekawa. Uwielbiam się dzielić: faktami, przemyśleniami na jej temat czy odkrywać nowe zespoły, style. Myślę że „Verte” jest dobrym miejscem dla moich przemyśleń i spostrzeżeń.

 

Sex, drugs and rock and roll – czy piosenki rockowe zawsze są o miłości, pożądaniu albo narkotykach? O tytułach i przesłaniu numerów rockowych

 

Na początku winienem wspomnieć, że artykuł ten jest bardzo subiektywny i należy go traktować jak przemyślenia czy teorie, z którymi jak najbardziej można się nie zgadzać. Każdy przecież słucha tego, co lubi  – nie wszystko każdemu pasuje.

Oczywiście, przykłady piosenek opowiadających o różnych rodzajach miłości (niespełnionej, zmysłowej, czy nawet szczęśliwej), nienawiści, bogactwie można by wymieniać w nieskończoność. Nie tylko sam wokal jest składową utworu muzycznego – przesłanie i uczucia wyraża całokształt dzieła. Dodatkowo uczucia można doskonale wyrażać bez mówienia o nich, a interpretację zostawić odbiorcy. Mogę się posłużyć przykładem muzyki klasycznej – ostatnia część lata Vivaldiego, popularnie zwana „Storm”, mimo braku wokalu wyraża o wiele więcej uczyć niż wiele utworów ów tekst mających. Na przesłanie i wyrażenie uczyć utworu składa się tekst i wartość muzyczna. Wracając do piosenek o miłości – dobrymi przykładami piosenek o niespełnionej miłości, gdzie tekst i wartość muzyczna uzupełniają się, mogą być takie utwory jak „Bad penny” autorstwa Rorego Gallaghera czy cover „Jolene” w wykonaniu The White Stripes – moim zdaniem o wiele lepszy niż oryginał.

Oczywiście, śpiewa się nie tylko o miłości i bogactwie, ale także o wielu innych sprawach i wielu innych  uczuciach. Gdy piszę o muzyce z przesłaniem i uczuciami, na myśl przychodzą mi dwa albumy koncepcyjne.

Pierwszy z nich to wydany w 1973 roku przez legendarną grupę rockową Pink Floyd „Dark Side of the Moon”. Album opowiada o problemach człowieka od narodzin aż do śmierci. Zarówno poziom literacki, jak i muzyczny zachowane są na najwyższym poziomie. Album ten był tak dobry, że zarobił miliony bez promocji. A z piosenką „The  Great Gig In The Sky”, właśnie z tego albumu, wiąże się ciekawa historia. Głównym motywem piosenki jest wokaliza, a historia wiąże się z jej nagraniem. Wokalizę wykonuje Clare Torry, która nagrała ją na prośbę jednego z muzyków, w przerwie w między własnymi koncertami. Wyglądało to tak, że przyjechała do studia, w dwie-trzy godziny uwinęła się z nagraniem i pojechała – nie biorąc pieniędzy z góry. Po wydaniu płyty okazało się, że wokaliza (w tym Clare) zarobiła majątek. Dodatkowo na koncertach Clare musiały zastępować trzy chórzystki, aby dorównać jej skali głosu. Podsumowując tę historię – nagrana przy okazja wokaliza okazała się arcydziełem.

Drugi album to „Misplaced Childhood” – wydany w 1985 roku przez zespół Marillion. Album ten jest szczególnie bliski mnie i mojemu tacie – obaj „zakochaliśmy się” w nim, mając 15 lat. Album opowiada o dzieciństwie i jego wpływie na dorosłego człowieka. Jego słuchanie to czysta przyjemność. Zastosowano tutaj ciekawy zabieg, charakterystyczny dla albumów koncepcyjnych – koniec jednego utworu jest początkiem następnego. Dzięki tym płynnym przejściom słuchanie płyty jest bardzo przyjemne. Niesamowite jest to, że mimo „połączenia” kawałków każdy jest inny. Płyta jest bardzo wzniosła, zaczyna się smutno, a z czasem jest coraz weselsza. Kiedy jest mi smutno, album ten pomaga mi.

„Another brick In The Wall pt 1 – 3” – ta podzielona na trzy części piosenka skrywa w sobie pewnego rodzaju biografię wokalisty zespołu – Rogera Watersa. Część pierwsza opowiada o śmierci jego ojca – umarł on na wojnie (zaginął). Część druga (najbardziej znana piosenka Pink Floyd) – opowiada o tym, jak jego niszczy system. Fragment:  „We don’t need more educations” jasno pokazuje, że Watersowi nie było dobrze w szkole (widocznie nie każdy ma dobrze jak my) . Część trzecia – bohaterowi tej części wydaje się, że działa przeciwko systemowi, który go zniszczył. Główna myśl dzieła to „We are just bricks in the wall” – „Jesteśmy tylko cegłami w ścianie”. Piosenka z dość mocnym przesłaniem – jak je interpretować? Po wielokrotnym przesłuchaniu utworu myślę, że przenośnie można tłumaczyć w następujący sposób. Każdy z nas małym elementem układanki, z pozoru nieważnym, jednak kiedy zabraknie paru, czy choćby jednego kluczowego elementu – wszystko runie.

Kolejny przykład piosenki z ciekawą przenośnią – „When The Leeves Breaks”. Utwór napisany przez prekursorów hard rocka – Led Zeppelin. W utworze główną melodię tworzą swojego rodzaju niepokojące dźwięki i wyrazista  perkusja, efekt do tego potęguje wokal Roberta Planta. Mam wrażenie, że całokształt piosenki wyraża pewną frustrację. Tekst opowiada o człowieku, który w wyniku pęknięcia tamy nieoczekiwanie stracił wszystko. Czy autor tekstu chciał słuchaczom przekazać, że z dnia na dzień można zostać z niczym?

Jako następny przykład nasuwa mi się na myśl płyta Floydów „Wish You Were Here” opowiadająca najprawdopodobniej o Sidzie Barecie (byłym członku Pink Floyd). Nie ujmując nic tej płycie, myślę, że nie ma sensu rozwodzić się nad kolejnym przykładam.

Sztuka, a w tym muzyka, daje upust emocjom – jak widać, wiele utworów czy też albumów zawiera całe historie, przenośnie, niektóre nawet prawdy ogólne.

Linki do piosenek z artykułu:

– „Storm” ~ Antonio Vivaldi – https://youtu.be/NqAOGduIFbg

– „Bad penny” ~ Rory Gallagher – https://youtu.be/nlEfyMoR49M

– „Jolene” ~ The White Stripes – https://youtu.be/yXlULkwhgrc

– „Dark side of the moon” ~ Pink Floyd – https://www.youtube.com/watch?v=HW-lXjOyUWo&list=PL3PhWT10BW3Urh8ZXXpuU9h526ChwgWKy

– „Misplaced Childhood”~ Marillion – https://www.youtube.com/playlist?list=OLAK5uy_kOPmpOO8tymTmujcUeW2VaH281DQpHPkI

– „Another brick in the wall pt 1” ~ Pink Floyd – https://youtu.be/-cfJqYtmmqA

– „Another brick in the wall pt 2” ~ Pink Floyd – https://youtu.be/HrxX9TBj2zY– „Another brick in the wall pt 3” ~ Pink Floyd – https://youtu.be/c05aOG5p0P4

– „When the leeves Breaks” ~ Led Zeppelin – https://youtu.be/uwiTs60VoTM

– „Wish You Were Here” ~ Pink Floyd – https://www.youtube.com/playlist?list=OLAK5uy_mzowhqljIOba8BVGEmVkeaWeL2S_bO4bw

 

Święta – piękne chwile spędzone z najbliższymi, często przy przygrywającej w tle muzyce

 

Jako że wkrótce święta, parę słów na temat związanej z nimi muzyki. Muzyka „świąteczna” jest o tyle ciekawa, że w święta wręcz ją ubóstwiamy,  a poza tym okresem absolutnie nikt jej słucha.

Trochę ciekawych kawałków świątecznych, niekoniecznie kolęd:

– „Jingle Bells Rock” – Bobby Helms – 1957 rok. Ciekawa wariacja znanej melodii „Jingle Bells”, utrzymana w swingowym stylu lat 50. – https://youtu.be/Z0ajuTaHBtM

– „Last Christmas” – dobrze znana każdemu piosenka świąteczna napisana w 1984 roku przez duet „Wham!” – https://youtu.be/E8gmARGvPlI

– „Santa Claus Is Coming To Town” – piosenka opowiada o nadchodzących świętach i św. Mikołaju. Powstało wiele jej coverów, oryginalna melodia została napisana w 1932 roku przez Johna Fredricka i Haven Gillespie. Jeden z coverów (Frank Sinatra) znajdziecie pod linkiem – https://youtu.be/3wzAxkkzS78

– „Merry Christmas Everyone” – bożonarodzeniowa piosenka popowa wydana przez Shakin’ Stevensa w 1985 roku – https://youtu.be/N-PyWfVkjZc

– „Frosty The Snowman” – bardzo popularna piosenka świąteczna napisana w 1950 roku przez Waltera „Jacka” Rolinsa i Steve’a Nelsona. Wykorzystywana w wielu reklamach i kampaniach, nawet telewizyjnych.

Tutaj też nie oryginał (bardzo trudno, o ile w ogóle się da, znaleźć pierwsze nagranie) –             https://youtu.be/ScHyjZ9upRE

– „White Christmas” – pierwotnie wykonywana przez Binga Crosby’ego i Marthę Mears w filmie „Gospoda świąteczna” (1942 rok), aczkolwiek autorem piosenki jest Irving Berlin, który napisał ją rok wcześniej. Piosenka stała się tak popularna, że niemal każdy artysta wydający płytę/składankę świąteczną zamieszcza na niej „White Christmas” – https://youtu.be/w9QLn7gM-hY

– „Rocking Around Christmas Tree” – świąteczny rock&roll napisany przez Johnna Marksa i wykonany przez Brendę Lee w 1958. Od tego momentu coverowana przez wielu muzyków – https://youtu.be/is4NQkUN3AI

– „The Most Wonderful Time of the Year” – popowa piosenka napisana przez Edwarda Pola w 1963 roku, za jej pierwsze wykonanie i nagranie odpowiada Andy Williams. Piosenka ta znajdowała się na płycie razem z coverem „White Christmas” –  https://youtu.be/AN_R4pR1hck

Myślę, że również i wy – moi czytelnicy – poczuliście klimat świąt po przesłuchaniu tych paru utworów.

 

Odkrycia numeru – subiektywna lista tego, na czym warto zawiesić ucho 

 

– Laboratorium Pieśni – zespół wykonuje folkowe pieśni słowiańskie – pieśni te dają (przyjemniej mi) pewne uczucie siły/energii. Zespół cieszy się uznaniem w wielu słowiańskich krajach. Jedna z moich ulubionych pieśni „Sztoj pa moru” – https://youtu.be/04fEWQOwUD4

– Kraków Street Band – Rock&Roll połączony z folkiem, nawet bardziej z country. W przeciwieństwie do poprzedniego zespołu muzyka bardzo skoczna – grana na wielu instrumentach. Zespół odkryłem, będąc na „Pol’and’Rocku”. Niestety, zespół mało znany – myślę, że gdyby nie ten piękny festiwal, nie poznałbym ich. Proponuję utwór z płyty „Going Away” – „The Catch” – https://youtu.be/OpaWNVVo6O0

– The White Stripes – dość znany duet grający troszeczkę cięższą odmianę szeroko pojętego rocka. Moim zdaniem dość unikalny styl, duet tworzy głównie gitarzysta, zarazem wokalista – Jack White. „The Hardest Button to Button” z płyty „Elephant” – https://youtu.be/60sA6QZD1cM

 

Franciszek Kubala